Nie da się ukryć, że seks to nieodłączny element życia każdego człowieka. Prawie każdy dorosły, który prowadzi aktywne życie seksualne, docenia ten akt jako bardzo przyjemny, oraz naturalnie chciałby aby do niego dochodziło jak najczęściej. A jak seks wpływa na naszą psychikę? Tego dowiecie się już w naszym artykule!
Seks a nasz umysł
Seks można określić jako naturalny antydepresant, a do tego czynnik, który zwiększa pewność siebie. Wielu osobom seks przynosi też pewnego rodzaju poczucie władzy czy kontroli. W krajach i w środowiskach, w których nie jest on tabu, regularne uprawianie seksu i satysfakcja naszych partnerów może nam przynieść dobrą reputację. Kiedy uprawiamy seks, kochając naszego partnera seksualnego, pojawiają się odczucia kategoryzowane jako głęboko duchowe. Naukowcy wyróżniają dwa rodzaje uprawianego seksu ze względu na podejście do tego procesu. Seks uprawiać możemy dla przyjemności czysto fizycznej, bo go lubimy i nie jest tu ważna osoba, z którą to robimy — możemy do niej zupełnie nic nie czuć. Druga motywacja do jego uprawiania wiąże się z osobą naszego partnera seksualnego, a przyjemność mamy przede wszystkim z tego, że uprawiamy go z osobą, względem której żywimy głębsze uczucia.
Jak zachowuje się nasz organizm przed i po seksie?
Nie da się ukryć, że natura uczyniła z seksu pewien rodzaj narkotyku, ponieważ w przypadku chęci jego uprawiania oraz podczas samego seksu aktywne są te same części naszego umysłu, które są ,,normalnie” pobudzane u osób uzależnionych na przykład od alkoholu czy też narkotyków. Podczas seksu jest jak podczas masturbacji do dobrych filmów porno – szybciej oddychamy, podnosi się nasze ciśnienie krwi, a mięśnie wykazują stan gotowości do działania. U kobiet podczas aktu seksualnego wagina nieco powiększa się, stając się jednocześnie o wiele bardziej wrażliwa, niż na co dzień, a do tego zmienia barwę, która może nawet stać się purpurowa. Także łechtaczka znacznie intensywniej odczuwa dotyk. Penis staje się bardziej wrażliwy, a jądra przesuwają się nieco w górę moszny. Do tego wskutek aktywności seksualnej i wytwarzanej w mózgu i organizmie chemii, całe ciało ogarniają drobne dreszcze.
